Nyski Festiwal Filmowy 2016 – Warsztat filmowy

„Zakaz wstępu“ w poszukiwaniu władzy

Bóg, Bóg, Bóg. Wszyscy mówią o Bogu. Lub o wszystkich bądź o nikim. Bardzo nas zaskoczyła, podczas kręcenia wywiadu, świadoma odpowiedź pewnej osoby- „No, do mnie“ – na pytanie: „Do kogo należy świat?“.
Podczas całego tygodnia zajmowaliśmy się tym pytaniem w Niemczech, Polsce i Czechach.
Żadne ciemne chmury czy też zakazy wstępu nie zatrzymały nas podczas naszych poszukiwań. Stromy podjazd na zamek, również nie! chociaż nawet nie wolno tam wjeżdżać samochodem a już na pewno nie autobusem.
Piętnastu młodych ludzi z Trójstyku, wyposażonych w kamery, statywy i mikrofony, przemierzało właśnie te tereny. Niewyraźne nagrania obrazu, szumy podczas nagrania dźwięku czy też niezrozumiałe wypowiedzi są uwzględnione w naszej pracy. Najważniejsze by słowa o największym znaczeniu wypowiedziane przez pytanych były zrozumiałe dla rządzących tym światem.
Spotykamy sprzedawczynię lodów, która miło z nami sobie gawędziła oraz nastolatkę, która dokładnie wie czego chce od życia. To wszystko sprawia na nas ogromne wrażenie.
Ale już po pierwszych trzech dniach zauważamy, że wszystko nie jest takie proste jak sobie to wyobrażaliśmy, wcale nie jest tak łatwo znaleźć tego, do którego należy świat.
Więc do kogo teraz właściwie należy świat? W Vansdorf, Bogatyni i Herrnhut znajdujemy wiele odpowiedzi, spotykamy ciekawych ludzi i psy z jeszcze bardziej interesującymi historiami, przy tym uczymy się niewyobrażalnie dużo.
Chłopak w Skateparku, który siedzi obok swojej przyjaciółki z tatuażem z trupią czaszką martwi się tak samo o swoją pracę jak ten starszy pan z przystanku autobusowego. Możliwe, że właściciel świata mógłby rozwiązać ich problemy.
Ale kto nim jest? Tego niestety po tygodniu eksperymentów myślowych, całonocnych przeglądach nagranego materiału, tłumaczeniu napisów, pokazaniu jeszcze nie całkiem obrobionego filmu na imprezie zamykającej festiwal, nadal nikt nie wiem.

20. maja 2016

zur Aktuell-Übersicht